Pewnie nie każdy wie, że kultowa postać branży komputerowej, Steve Jobs, został poniekąd siłą usunięty z Apple’a w 1985 roku. Wówczas stworzył firmę o nazwie NeXT, a trzy lata później – czyli 30 lat temu – przedstawił szczególny komputer. W obudowie w kształcie czarnego sześcianu zamknął procesory Motoroli serii 680×0 oraz 8 MB RAM-u. Cena – 6,5 tys. dol. Na pokładzie znajdowała się pamięć magneto-optyczna o dużej pojemności (dyski MO), procesor DSP (do szybkich transferów danych) oraz system operacyjny NeXTSTEP. Był to system wielozadaniowy.
Komputer był jednak zbyt drogi, a rynkowa konkurencja za silna. Maszyna o nazwie NeXT była rynkową porażką. Gdy jednak Apple przejęło firmę wraz z Jobsem w 1996 roku, ten wkrótce stanął na czele Apple’a, który wówczas przeżywał spore problemy finansowe. Co z NeXT-a pozostało w Apple’ach? Całkiem sporo, bo system operacyjny (bazujący częściowo na BSD) z NeXT-a stał się podstawą do opracowania MacOS X, który w wersji konsumenckiej miał premierę w 2001 roku. Początkowo system pracował w maszynach z procesorami PowerPC, a od 2004 roku także w tych z procesorami Intela. Od 2010 roku MacOS X działa już tylko na komputerach z CPU Intela.
0 komentarzy