Pewnie nie wszyscy wiedzą, że w Polsce mieliśmy nie tylko takie komputery jak Meritum czy Elwro 800 Junior, ale też inne ciekawe kopie zagranicznych maszyn. Pierwowzorem jednego z komputerów, który pod polską nazwą Unipolbrit 2068 był sprzedawany w naszym kraju od 1986 roku, był Timex 2068, zaprezentowany w 1983 roku, czyli 35 lat temu. Podstawą do zbudowania tego komputera był kultowy Sinclair ZX Spectrum. Timex 2068 miał w ROM-ie Sinclair BASIC, a komendy wpisywane były w sposób tak uciążliwy, jak w oryginalnym „spectrumie”. Procesor w 2068 to poczciwy Zilog Z80, a RAM to tylko 48 KB. Plusami 2068 były dwa porty dżojstików, slot na kartridż oraz wyjścia wideo. Do dyspozycji użytkownika był też chip muzyczny AY-3-8912 – tak jak w ZX Spectrum 128 – tyle że niestety obsługiwany inaczej niż w „128-ce”, więc lepszy dźwięk w nowych grach i tak nie działał. Poza tym zmiany w ROM-ie spowodowały niezgodność ze zwykłym ZX Spectrum, którą na szczęście udało się ominąć instalując kartridż z ROM-em z ZX Spectrum.

Amerykańska firma Timex Computer Corp. zakończyła działalność w 1984 roku, ale Timex 2068 był jeszcze długo sprzedawany m.in. w Polsce, właśnie jako Unipolbrit 2068. Był chętnie kupowany ze względu na dostępność i w miarę sensowną cenę, która w połowie lat 80. nie przekraczała 200 tys. zł, choć tu akurat trzeba by prześledzić ogłoszenia i np. ceny czasopism, bo inflacja już dawała się nam we znaki. Przypomnijmy jednak, że premiera Unipolbrita 2086 w Polsce odbyła się dopiero w 1986 roku, a to był czas, gdy na Zachodzie były już sprzedawane komputery Commodore Amiga oraz Atari ST. W Polsce jednak ze względu na cenę były rzadkością.

Unipolbrit tymczasem miał niezłe możliwości i mógł korzystać z tysięcy gier z ZX Spectrum. Oczywiście nie był to komputer zbudowany w Polsce, lecz montowany z części sprowadzonych z Portugalii. Pojawiały się jednak drobne przeróbki, jak np. DIN-owskie gniazdo monitorowe, idealne do Neptuna 156. Unipolbrit firmował też pamięć masową, oczywiście z napędem 3-calowym. Później jednak pojawiły się też napędy 5,25″, co było ważną zaletą polskiego rozwiązania. W tekście zamieściłem fotografie jednego z egzemplarzy, który mam w swojej kolekcji – o dziwno niestety nie mam Timexa 2068.

 

Kategorie: Blog

1 komentarz

Retrolove.pl · 18 maja, 2018 o 11:44 am

Super artykuł. Z chęcią położyłbym łapkę na takiej polskiej spektrumnie!

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.