Commodore śmiało zmierzał do zdominowania rynku komputerów domowych i tych trochę mniej domowych, czyli takich, które można zastosować też w biurze – przynajmniej w pewnym zakresie. W reklamie z lat 80. widać, że prezentując Commodore’a 128, ta amerykańska firma chciała śmiało rywalizować z firmami Apple i IBM, z których ta druga miała naprawdę bardzo silną pozycję. Jak się skończyło? Chyba wszyscy wiemy. Commodore 128 był świetnym komputerem (mógł działać jako urządzenie pół-profesjonalne z CP/M-em), ale przestarzałym już w momencie prezentacji. Nie miał szans na walkę z IBM-em, ani nawet z Apple. Oczywiście później Commodore zarobił jeszcze sporo na Amidze, ale to już zupełnie inna historia.
Stare komputery – czego nam brakuje
Wiadomo, moda na retro obejmuje przede wszystkim stare gry, nie zaś komputery jako takie. Prawda jest taka, że większości ludzi te piękne maszyny kompletnie nie interesują, nie mówiąc już o sposobie ich działania. Warto jednak Dowiedz się więcej…
0 komentarzy