Wirtualna piłka nożna, czyli co zamiast gier z logo FIFA

To nie będzie dobry początek tekstu, bo przyznam od razu, że nie przepadam za piłką nożną i nie śledzę zmagań piłkarzy na boisku. Gdy miałem czas, by sporo grać na komputerze, lubiłem jednak komputerowe piłkarzyki. Ale nie FIFĘ i PES-a, które dziś bez wahania wymieni każdy fan wirtualnych rozgrywek. Przecież na nich jednak świat się nie kończy. Nawet teraz. Współczesne gry w piłkę nożną wyglądają tak, że z ich pomocą można odgrywać akcje z prawdziwych Dowiedz się więcej…

Sinclair ZX Spectrum 128, czyli spóźnione poprawki

Tak jak w dzisiejszych czasach sprzęt zmienia się praktycznie z miesiąca na miesiąc (czasem szybciej), tak i w dawnych latach komputery starano się regularnie poprawiać, choć nie zawsze z dobrym skutkiem. Dobrymi przykładami maszyn, które wprawdzie miały wielkie ambicje, ale były spóźnione, są 128-kilobajtowe 8-bitowce. Jednym z takich komputerów było ZX Spectrum 128. Ostatni prawdziwy Sinclair. Pewnie nie każdy o tym wie, ale ZX Spectrum 128 miał swoją premierę nie w Wielkiej Brytanii, jak wszystkie Dowiedz się więcej…

Za czym tęsknimy, czyli jak to kiedyś było z grami

Dzisiejsze gry to w większości świetna grafika, zwykle prosta fabuła (choć są wyjątki), niezbyt wysoki poziom trudności oraz sieciowe rozgrywki dla wielu graczy. To nas bawi? Czasami. Jest jednak wiele cech dawnych gier, które wspominamy z nostalgią. Lubimy ponarzekać. To dlatego na forach dotyczących starych komputerów i gier retro czasem pojawiają się wpisy, że kiedyś to było lepiej. Pod pewnymi względami na pewno, ale na tej zasadzie ktoś mógłby napisać, że czasy kina niemego były Dowiedz się więcej…

Commodore 64, czyli moja ulubiona maszyna

To nie będzie historia firmy Commodore, bo w jednym tekście nadającym się do przeczytania trudno byłoby ją zmieścić. To będzie historia mojej maszyny numer jeden tamtych zamierzchłych czasów, czyli samego Commodore 64. Przyznaję, że nie będę obiektywny. Choć moim pierwszym komputerem było ZX Spectrum, to jednak właśnie z Commodore 64 zasmakowałem czegoś więcej niż tylko bycia użytkownikiem komputera. Mając Commodore 64, byłem twórcą i uważam tę maszynę za najdoskonalszy, popularny produkt tamtych czasów. I od Dowiedz się więcej…

1985, czyli rok rewolucyjny

Historia komputerów czasem jest bardziej pasjonująca, w innym miejscu trochę mniej. Pełna porażek i wspaniałych sukcesów. Czasem przez przypadek natrafiamy na momenty, które warto odnotować. Ich zaistnienie to oczywiście przypadek, ale za to jaki interesujący! Dla mnie niesamowitą chwilą w historii domowych komputerów był rok 1985. Wiadomo, taki Sinclair ZX Spectrum to wręcz niesamowita maszyna, która sprawiła, że komputery trafiły pod strzechy przede wszystkim brytyjskich, a w drugim rzędzie europejskich domostw. W podobny sposób Commodore Dowiedz się więcej…

Dlaczego wracamy do klasyki?

Automaty do gier to hit lat 70., przynajmniej na zachodzie, ale gry w każdym domu to było coś nie do pomyślenia. Wraz z domowymi komputerami o dużych możliwościach, rozbudowane gry trafiły jednak ostatecznie pod strzechy. W latach 80. i 90. dokonała się rewolucja. Tylko dlaczego teraz postanowiliśmy wrócić do tamtych czasów? W Polsce na początku lat 80. mieliśmy już całkiem sporo komputerów ZX Spectrum, później też pojawiało się coraz więcej 8-bitowych Atari i Commodore’ów, nieco Dowiedz się więcej…

Space Invaders ma cztery dekady na karku

Ta gra niczym nie zadziwia, a w dzisiejszych czasach początkujący programista zrobiłby ją w krótkim czasie. Fakt, gra Space Invaders nie jest czymś szczególnym. A jednak to właśnie ta prosta strzelanka zainspirowała wielu ludzi do stworzenia kolejnych produkcji wykorzystujących ten sam pomysł, lecz interpretując go na tysiące różnych sposobów. Pamiętacie salony gier z czasów PRL-u? Ja tak, choć zwykle żał mi było pieniędzy, by rozerwać się tłukąc w strzelanki i bijatyki na automatach. Jeden z Dowiedz się więcej…

Sony też chce zarobić, czyli „klasyczny” PlayStation

Moda na gry retro winduje ceny starych sprzętów, ale też skłania wielkie koncerny do tego, by dorobić sobie na boku kilka milionów dolarów relatywnie tanim kosztem. Skoro może Nintendo (i kilka innych firm), to czemu nie miałoby dorobić też Sony? Na razie to tylko plotki, ale w internecie można już znaleźć doniesienia o tym, że Sony być może będzie kolejna firmą, która wypuści na rynek „klasyczną” wersję swojej starej konsoli. Na rynku jest już mnóstwo Dowiedz się więcej…

Przenośny komputer z 1982 roku – nieco zaskakujący

W dzisiejszych czasach nawet laptop, przynajmniej taki z dużym ekranem, to już nie jest sprzęt, który uznajemy za przenośny. To kobyła, która stoi na biurku i rzadko kiedy zmienia miejsce pobytu. Ze sobą nosimy smartfony, może tablety. Czasem z klawiaturą. Ale w 1982 roku mieliśmy inne standardy. W czasopiśmie Sinclair User z 1982 roku można się natknąć na reklamę arcyciekawego rozwiązania sprawiającego, że nasze ZX81 stanie się komputerem przenośnym. No tak, troszkę brakuje jednego elementu, Dowiedz się więcej…

Co się działo 35 lat temu, czyli newsy z maja 1983 roku

W roku 1983 w Polsce nie działo się zbyt wiele, jeśli chodzi o komputery i ich użytkowników. Komuna miała się jeszcze całkiem nieźle, choć od rozpoczęcia stanu wojennego minęło sporo czasu. Domowe komputery miało niewiele osób. Na Zachodzie zaczynała się jednak komputerowa rewolucja. Około 35 lat temu rozpoczynała swoją działalność firma, która zrewolucjonizowała świat gier, przynajmniej ten stworzony wokół ZX Spectrum. Chodzi o firmę z Liverpoolu, czyli Ultimate – Play The Game, która właśnie w Dowiedz się więcej…